Aktualizacja, 16.12.2019:
Anonimowa kobieta, która twierdziła, że przyłapała męża na zdradzie w restauracji, powiedziała The Washington Post że zmyśliła tę historię jako żart. „Myślę, że właśnie wróciłam do domu z happy hour” - powiedziała. Poczta powiedziała, że potwierdziło tożsamość kobiety, prosząc ją o opublikowanie kolejnego komentarza i dopasowanie jej adresu IP do pierwotnego wniosku. Przedstawiając się jedynie jako czterdziestoletnia prawniczka, powiedziała, że żart był motywowany jej wcześniejszymi doświadczeniami z oszukiwaniem. „Używałem dużo aplikacje randkowe i jest na nich wielu żonatych mężczyzn - powiedziała. - Ci mężczyźni zapraszają cię do miejsc publicznych - powiedziała. „A ja na to:„ Co myślisz? ”
Oto oryginalna historia:
Dzień przed Świętem Dziękczynienia The Washington Post krytyk kulinarny Tom Sietsema dała czytelnikom możliwość zadawania mu pytań za pośrednictwem ankiety czat online . Większość pytań dotyczyła tego, czego można się spodziewać: `` Gdzie można znaleźć najlepsze risotto w Waszyngtonie? '' - Jakie jest dobre miejsce na drugą lub trzecią randkę? A potem wśród wszystkich przewidywalnych próśb o rekomendację znalazł się komentarz kobiety, która przyłapała męża na zdradzie dzięki jednej z ostatnich recenzji Sietsema.
- No cóż, Tom, twojej najnowszej recenzji towarzyszy zdjęcie mojego męża jadącego z kobietą, która nie jest mną! Ona napisała. `` Kiedy raz skonfrontowany z fotograficznymi dowodami, przyznał się, że ma trwająca sprawa . Pomyślałem, że z przyjemnością usłyszysz o swoim udziale w dramacie. W Święto Dziękczynienia jestem ci wdzięczny za ujawnienie oszustwa!
Sietsema odpowiedział, że ma nadzieję, że to „dziwaczny post”, po czym podzielił się komentarzem na Twitterze z ostrzeżeniem: „Oszuści, uważajcie!”.
Tak więc pojawiło się to dzisiaj na moim czacie kulinarnym na żywo. Oszuści, uważajcie! pic.twitter.com/1LzQ6qS7Kb
- Tom Sietsema (@tomsietsema) 27 listopada 2019 r
Wielu użytkowników Twittera spekulowało, że komentarz był albo zmyślony, albo znak, że dzięki internetowi tak jest nie da się nie dać się złapać na oszukiwaniu w te dni. Ale według jednego z użytkowników Twittera zdarzało się to również w czasach druku.
Zdarzyło się komuś, kogo znałem w Filadelfii, lata temu. Inquirer drukował zdjęcie w pierwszy ciepły dzień wiosny, przedstawiające scenę wiosenną. Kiedyś było to dwoje kochanków pod drzewem, trzymających się za ręce. Tylko oni byli małżeństwem z innymi ludźmi. Pierwsza strona.
- elaine potwardoski (@potwardoski) 27 listopada 2019 r
Washington City Paper edytor żywności Laura Hayes również opublikował komentarz z czatu Sietsemy i jej zwolenników szybko doszli do śledztwa.
Oto podejrzani. Wybierz oszusta! pic.twitter.com/R1pHDGMcHZ
- Dane Venable (@ iamthedane2) 27 listopada 2019 r
To może być najbardziej podekscytowany przegląd restauracji w internecie od dłuższego czasu.
Próbuję znaleźć to zdjęcie !! pic.twitter.com/m6Oej7xU3q
- Christabel (@wheresbel) 27 listopada 2019 r
Przynajmniej z pewnością jest to bardziej dramatyczne, niż można by się spodziewać po pytaniu i odpowiedzi z krytykiem kulinarnym!
Wszyscy, a mam na myśli zawsze, w tych komentarzach: pic.twitter.com/ofCF93u7kV
- Jessica All [opinie moje] sberg (@jessicsm) 27 listopada 2019 r
Przynajmniej ta kobieta brzmi jak o wiele szczęśliwsza impreza! A jeśli szukasz innej niewiarygodnej opowieści o niewierności, sprawdź: Panna młoda czyta na głos teksty pana młodego na temat zdrady na swoim ślubie .