To najgorszy koszmar pierwszego ratownika (i nie ma też snu dla osoby, na którą odpowiada się) — strażacy w Denver ustalili, że kobieta nie żyje, ale wciąż żyje. W tym przypadku urzędnicy twierdzą, że nie była to uczciwa pomyłka i że zaangażowani strażacy dopuścili się zaniedbania. Strażacy odpowiadali mężczyźnie, który poprosił o kontrolę stanu zdrowia swojej córki. Kobieta właśnie przeszła operację żołądka i nie miał z nią kontaktu od kilku dni. To było dla niej niezwykłe, że nie rozmawiała z nim codziennie, Poczta w Denver zgłoszone .
Kiedy strażacy sprawdzili dom kobiety, stwierdzili, że najwyraźniej nie żyje, i rozpoczęli proces oficjalnego ogłoszenia jej śmierci. Ale wkrótce potem okazało się, że się mylili, kiedy kobieta zaczęła się ruszać. Czytaj dalej, aby dowiedzieć się, w jaki sposób popełniono błąd, co stało się z kobietą i przed czym stoją pierwsi ratownicy.
1
Kobieta zgłoszona w „Zaawansowanym stanie śmierci”
24 czerwca porucznik Patrick Lopez i strażak Marshall Henry przeprowadzili kontrolę socjalną wraz z funkcjonariuszem policji Eugene McComasem. McComas wszedł do domu i znalazł kobietę w środku, zgodnie z listem otrzymanym przez Poczta . Funkcjonariusz powiedział strażakom, że skóra kobiety jest przebarwiona, wyciekają z niej płyny i pachnie rozkładem.
znaczenie żółtego tulipana
Lopez zadzwonił do dyżurnego lekarza oddziału ratunkowego w Denver Health Medical Center, aby oficjalnie uznać kobietę za zmarłą, Poczta powiedział. Henry opisał lekarzowi stan kobiety jako „w zaawansowanym stanie śmierci” i że został „sprawdzony przez policję”.
2
Ale strażacy nawet na nią nie spojrzeli
Lekarz zapytał Henry'ego, czy kobieta miała puls, czy też pojawiły się oznaki urazu, a Henry odpowiedział, że nie, Poczta zgłoszone. Jak się okazuje, strażacy nie ocenili kobiety – ani nawet na nią nie spojrzeli. Lekarz stwierdził zgon kobiety.
Po wyjściu strażaków funkcjonariusz McComas wrócił do domu i zobaczył poruszającą się kobietę. Wezwał straż pożarną i karetkę z powrotem do domu, a kobietę zabrano do szpitala. Ostatecznie kobieta przeżyła, powiedział administrator danych Departamentu Bezpieczeństwa Andrea Webber.
3
Strażak „Rozmyślnie błędnie przedstawił się”
„Lekarz zadawał wyjaśniające pytania dotyczące stanu pacjenta, a Henry celowo przedstawiał się lekarzowi w fałszywym świetle, jako że jest obok pacjenta i przeprowadza ocenę pacjenta” – powiedział Departament Bezpieczeństwa Denver w dokumencie dotyczącym postępowania dyscyplinarnego. Zgodnie z oficjalną dokumentacją Henry zgłosił incydent zastępcy szefa w dniu jego wystąpienia. Lopez zgłosił błąd później.
4
Trudne konsekwencje dla strażaków
wynalazek, który ułatwiłby życie
Ponieważ strażacy poprosili lekarza o stwierdzenie śmierci żywej kobiety bez zbadania jej lub spojrzenia na nią, zostaną zawieszeni bez wynagrodzenia, Poczta zgłoszone. Henry odsiedzi 240-godzinne bezpłatne zawieszenie, a jego certyfikacja technika ratownictwa medycznego została zawieszona.
Lopez, 22-letni weteran departamentu, został zdegradowany o dwa stopnie z porucznika do strażaka i został zawieszony bez wynagrodzenia na 336 godzin, Poczta zgłoszone. Grozi mu wypowiedzenie, jeśli złamie zasady innego działu w ciągu najbliższych pięciu lat, a w tym czasie nie będzie się kwalifikował do awansu.
ZWIĄZANE Z: 10 najbardziej zawstydzających sposobów, w jakie ludzie stali się wirusowi w tym roku
5
„Żenująca porażka”, mówi urzędnik
„Poważnego charakteru tego niewłaściwego postępowania nie można lekceważyć – pacjentka została ogłoszona, chociaż w rzeczywistości żyła, a opieka medyczna, na którą zasługiwała, została opóźniona” – powiedziała Mary Dulacki, zastępca dyrektora wykonawczego Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego w Denver, na temat incydent. ae0fcc31ae342fd3a1346ebb1f342fcb
„Integralność miasta w dużej mierze zależy od wiary i zaufania społeczeństwa do jego służb bezpieczeństwa publicznego” – napisał Dulacki. „Wstydliwa porażka pacjenta w tym incydencie wykazała oczywisty kompromis w tej integralności”.